Słowacja

dareknh

Rużenberok

Mój pierwszy zagraniczny wyjazdy był na Słowację

Na mecz MFK Rużenberok - Slovan Bratysława

Zupełnie inne reali niż w Polsce, bilet wstępu 2 euro na pierwszą
ligę!
Zero kontroli czy innych problemów z wejściem na stadionie normalnie
można kupić piwo po przyzwoitej cenie.
Warto się wybrać i zobaczyć jak wygląda piłka nożna na sennej
Słowacji.
W ogóle jest to bardzo przyjemny kraj, spędziłem tam wtedy 2 dni gdyby
ktoś się wybierał śmiało mogę polecić ten motel Rinc

Podczas tego wyjazdu byłem też pod stadionem w Dolnym Kubinie ale tego do
statystyk nie liczę z powodu braku bycie na meczu

radeonn

Byłem także w Rużomberku na meczu, w październiku ubiegłęgo roku Smile

ja z kolei nie zapłaciłem za wstęp nawet centa, tego dnia wstęp był wolny. MFK Ruzomberok grał wtedy z FC ViOn Zlate Moravce. Było spoko, choć doping nie powalał, ok. 20 fanów gości, a w młynie gospodarzy ok. 30 osób z kilkoma flagami.

Na Słowacji w 2011 byłem także na meczach:

FK Puchov - Sered (trzeci poziom rozgrywkowy)

MSK Żylina - Tatran Preszów (Puchar)

MSK Żylina - Dukla Bańska Bystrzyca (liga)

AS Trencin - Slovan Bratysława (Puchar)

Spartak Trnava - Koszyce (liga)

Najlepiej było na tym ostatnim. Najlepsi kibice, najliczniejszy młyn, race, super doping.

A Słowacja zgadzam się, piękny kraj, świetni ludzi Smile

spędziłem tam ponad 4 miesiące.

SebaT · Administrator

Ja akurat na Słowacji na meczu nie byłem, ale właśnie akurat tego kraju nie wspominam najlepiej, m.in. ze względu na policjantów, którzy często chcą łapówek i ich czepianie się. Zdecydowanie bardziej podobała mi się w Czechach i Czechów polubiłem zdecydowanie bardziej. Ale to już kwestia tego jak się trafi:)

radeonn

Jeśli chodzi o mecze na Słowacji, to w Ruzomberoku nie było żadnej kontroli przy wejściu, a na innych stadionach bardzo powierzchowna kontrola.
Jeszcze jeśli chodzi o ceny biletów: Żylina, Trnawa - 4 do 6 euro, Trenczyn - 1,5 euro.

W Czechach byłem na jednym spotkaniu, ale widze, że na to warto będzie założyć kolejny temat Smile